Zaczyna się od niewielkiej plamki na zębie. Najczęściej bagatelizowanej. Z czasem mała plamka staje się coraz większa, a jedzenie sprawia nam ból. Po jakimś czasie ból właściwie nie ustaje.

Któż z nas nie przeszedł tego na własnej skórze. Bagatelizowane plamki na zębach, paniczna obawa przed wizytą u dentysty, powodują, że coraz większa liczba Polaków cierpi na próchnicę i nic z nią nie robi. Jak wykazały ostatnio badania bardzo wielu naszych rodaków nie myje zębów w ogóle lub tylko raz dziennie, a połowa z nich nie poosiada nawet szczoteczki do zębów. Czy to oznacza, że w dobie wiecznego zabiegania i pośpiechu nie mamy czasu na podstawowe zabiegi higieniczne?

Jak leczyć próchnicę na mlecznych zębach?

Czy wystarczy tylko guma do żucia lub posiadające tylko jedną kalorie tic taci, czy spray do ust, by poczuć się świeżo i atrakcyjnie? I jaki przykład dajemy swoim dzieciom? Polscy dentyści coraz głośniej apelują o dbanie o higienę jamy ustnej, w reklamach proponują coraz to nowsze i wspanialsze pasty i środki do ma zębów. Wszystko po to, by zadbać o zęby i przestać w końcu wstydzić się swojego zaniedbanego uśmiechu.

Równie ważne jak codziennie mycie zębów, są regularne odwiedziny u stomatologa. I tego powinniśmy uczyć też nasze dzieci. Kiedy tylko pojawią się pierwsze ząbki, rytuałem powinny stać się kontrolne wizyty u dentysty. Pamiętajmy, że to my jesteśmy największym autorytetem i wzorem do naśladowania dla naszych dzieci. To patrząc nas i nasze postępowanie, będą uczyć się zachowań społecznych i tych prostych i podstawowych z pozoru codziennych czynności.