Spokojne i zawsze pogodne dzieciątko zaczęło Ci marudzić? Wszystko, co jest w zasięgu jego ręki wkłada do buzi i z jego ust wiecznie spływają tony śliny? Gratulujemy i współczujemy zarazem. Właśnie rozpoczęło się ząbkowanie.

To chyba jeden z najbardziej bolesnych i długotrwałych procesów w czasie rozwoju małego człowieka. Samo ząbkowanie może rozpocząć się już nawet w 3 miesiącu życia. Maluch marudzi, pociera policzki, czasem uszka, zaczyna się ślinić. Często ma wysoka gorączkę i biegunkę. W nocy jest niespokojny i nie może spać, albo budzi się z płaczem.

Co dawać jeść ząbkującym dzieciom?

Zdarza się w tym okresie maluch chętnie jedzący, teraz nie chce jeść, a na wszelkie próby podania pokarmu, reaguje płaczem. Niestety taki stan może potrwać nawet z pół roku, zanim pojawi się pierwszy, upragniony ząbek. Zanim to nastąpi warto maluchowi serwować zmrożone gryzaczki, gumowe zabawki, które z powodzeniem będzie mógł gryźć. Dobrym pomysłem są tez wyciągnięte z lodówki marchewki i jabłka. Niezastąpioną może się też okazać silikonowa szczoteczka do masowania dziąseł. Warto też pamiętać o żelach przeciwbólowych na dziąsełka, które szybką uśmierzą ból (dentinoxgel, bobodent) i syropach przeciwbólowych (Ibum, Paracetamol Asco), które często mają też działanie przeciwzapalne.

Jeśli żadna z metod nie pomoże, warto użyć czopka. A kiedy już pojawią się pierwsze ząbki, pamiętajmy o higienie i szczotkowaniu ich specjalną szczoteczką do pierwszych ząbków. Warto też opamiętać, że pierwsza pasta powinna zawierać bardzo małe ilości fluoru.